Ekwidystanta Ekwidystanta
3702
BLOG

Ja mam odwagę powiedzieć Polakom: Wracajcie do Polski

Ekwidystanta Ekwidystanta Polityka Obserwuj notkę 204

Doszły mnie słuchy, że Ewa Kopacz wybiera się do Londynu, by odkłamać "opluwającą Polskę" (Mucha) wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy i zaproponować naszym rodakom powrót do kraju.

I trudno się dziwić. PEK ma powody do dumy i zadowolenia. Pochodzi, a obecnie nawet przewodzi partii, która gremialny exodus z emigracji zapowiadała już 8 lat temu. Tajemnicą poliszynela jest, że przez ten czas PO bardzo sumiennie pracowała nad stworzeniem Polakom warunków do powrotu. Przeprowadzono niezbędne reformy, przygotowano stosowne akty prawne, a stare ustawy "przekopywano z całą starannością na głębokości ponad jednego metra i przesiewano je w sposób szczególnie staranny".  Podsumowując: "podjęto cały szereg działań, które spowodują, że ludzie wrócą i nie będą rozczarowani".

Efekt jest tak piorunujący, że przeszedł wszelkie wyobrażenia. Dlatego PEK nie ma innego wyjścia. Jadąc na Wyspy Brytyjskie i zapraszając Polaków do powrotu, nie tylko obnaży małostkowość PAD, ale dodatkowo udowodni, że Platforma szanuje wyborców, gdyż poważnie traktuje swoje obietnice wyborcze i z zapałem, godnym lepszej sprawy, wciela je w życie.

Oprócz wszędobylskiego "Miśka", który w przeciwieństwie do pani premier posługuje się angielskim, w wyprawie do Londynu będą PEK towarzyszyć: Mucha-Plujka oraz usłużni dziennikarze, którzy odtrąbią kolejny sukces Platformy.

Jeśli szefowa rządu PO-PSL ("PO-PSL", ponieważ "polskiego" jakoś nie przechodzi mi przez klawiaturę), do Londynu nie pojedzie, to biorąc pod uwagę jej atak na PAD, utrwali tylko swoją reputację największej kłamczuchy, a tego byście nie chcieli, prawda, Lemingi?

Trzeba głośno mówić o tym, że Polska jest silna, zasobna i gotowa na wyzwania, bo póki co ani emigranci nie chcą tu wracać, ani imigranci nie chcą tu zostać. 

  

Wolę robić to, co lubię, niż lubić to, co robię.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka